Sunday, March 25, 2012

Mazury zimą

Hau, hau
Trzy tygodnie czasu spędziłem na Mazurach z moimi przyjaciółmi.
Mieszkałem z sześcioma kotami: Jagodą, Jerzyną, Jarzębiną, Plusiorkiem, Pajacykiem i Łaciną. Towarzyszyła mi też Bączyńska - sunia w typie owczarka niemieckiego.
Lubię śnieg i tarzanie się w nim. Do dzisiaj, mimo, że to już prawie wiosna śnią mi sie nasze długie wędrówki po lesie.


W tym domku mieszkałem. Jest tam prawdziwy piec kaflowy i nie tylko.
Jarzębina i Jerzyna

Widok z okna domku. Na dębie siedzą gil i sikorka.

5 comments:

Weterynarz Poznań said...

Koty wystraszone siedzą pod sufitem :)

Podróże z psem said...

Piękne fotki, fajny blog :)

legowisko dla psa said...

Naprawdę bardzo ciekawy wpis. Czekam na kolejne :)

Psy said...

Zapraszam Ciebie na mojpies.com

pompki mp3 do pobrania said...

Blog naprawdę super, oby takich więcej ;D