Monday, August 14, 2006

Kaszuby

Właśnie wróciłem z Kaszub. Po podróży spałem jak zabity aż 6 godzin, wyobraźcie sobie.
Nie mogę zapomnieć wczorajszej kąpieli w jeziorku koło pensjonatu. Pływałem całą godzinę z małymi przerwami. Zobaczcie sami na zdjęciu. W pysku trzymam ukochany patyczek


Ale szalałem... Las, woda, woda, las. po prostu bajka.

Chciałem wam opowiedzieć o mojej nowej znajomości. Poznałem super króliki. Zdradziły mi swoje najskrytsze sekrety. Ale o tym sza.

Saturday, August 12, 2006

Obóz Kung Fu i Tai chi

Obóz sportowy na jeziorem Zyzdrój Wileki. Po prostu marzenie. ... Spałem w namiocie, jak prawdziwy tyrusta. Miałem własną karimatę, którą niestety później zjadłem/
Cały dzień las, woda i świeże powietrze. Żyć i nie umierać. Zapraszam do ośrodka Omega wszystkie fajne psy. Poniżej trochę zdjęć z obozu.