Wednesday, November 14, 2007

Urodziny moich dzieciaków

Bajka KomorówThis is my one year old doughter, called Bajka.

Obok zdjęcie rocznej Bajeczki. Sunia mieszka w Komorowie i wszystkich pozdrawia

Wygląda zupełnie jak ja, tylko chustkę ma babskiego koloru.



Below is the film - "Me and my sweet puppies". Let you guess, where is she.

Poniżej film z zeszłego roku. Spróbujcie znaleźć małą Bajeczkę. Ja rozpoznaję ją bez trudu.
Inny filmik na stronie Lotki

Sunday, October 28, 2007

Spotkanie z moim małym przyjacielem


Długo się nie widzieliśmy z Witkiem. Niedawno poszedłem po niego do szkoły.
Potem graliśmy w szachy i nie tylko.


. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Wednesday, September 05, 2007

I znowu góry

-
Chyba zostanę podróżnikiem. Kilka dni temu wróciłem z Tatr. Było bosko. Z radości biegałem i tarzałem się po łąkach.
Poniżej filmik o tym jak odpoczywałem po spacerach :-)



. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Friday, July 27, 2007

Mazury, ech Mazury

Jezioro Piłakno na trasie Mrągowo - Szczytno, jedno z najczystszych na Mazurach. Pełno tu płetwonurków. Głębokie na 60 metrów. Z pomostu rozciąga się fantastyczny widok. Wokół cisza i spokój tak jak lubię. Zapraszam was do ośrodka Królewska Sosna w Borowym Lesie.

Czarodziejskie miejsce w samym sercu lasu. Odbywał się tu obóz sportowy Wu Shu i Tai Chi.


Poniżej możecie zobaczyć filmik z Mazur. Kąpię się w jeziorze Piłakno.


Na dole to już inna bajka. Jezioro Nowy Zyzdrój koło Babięt. Jedno z moich ulubionych miejsc.

Placek jezioroDwa tygodnie kąpieli w jeziorach. I moje niekończące się włóczęgi. Po prostu bajka. Ja chyba jestem stworzony do takiego życia.

Pies Placek w lesiePies Placek i rowerNauczyłem się biegać przy rowerze. Mój rekord to 18 kilometrów. Pojechaliśmy w trzy osoby na obiad. Trasa wiodła z Królewskiej Sosny, przez Maradki, aż do Sorkwit i z powrotem. Nawet mi się taka zabawa spodobała. Co prawda byłem wykończony po tej eskapadzie, ale w końcu to tylko wakacje.


. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Monday, May 14, 2007

Wycieczka w Tatry

Niedawno wróciłem z wycieczki do Małego Cichego w Tatrach. Ale było super. Cały niemal czas biegałem po górach. Poznałem mnóstwo fajnych przyjaciół. Byłem tam tylko 8 dni, a górale z wioski rozpoznawali mnie na ulicy.

Oto moi nowi znajomi: Przemek i jego mistrz grają w golfa. Uczyłem się przynosić piłeczkę, ale nie bardzo mi to wychodziło. Zamierzam się poprawić wkrótce.

Codziennie biegałem na Zgorzelisko i z powrotem. Często pozdrawiali mnie sympatyczni ludzie z wyciągu.

Poznałem wspaniałą sunię - szczeniaczka Lenkę oraz jej właścicieli Ewelinkę i Przemka. Bardzo ich polubiłem. Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy. Serdecznie ich pozdrawiam.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Monday, April 23, 2007

Premiera aktorska Platona

Udało się, zagrałem w swoim pierwszym filmie. Ale było fajnie. Chyba mnie wszyscy polubili.

Pies Placek filmOto zdjęcia z planu filmowego. Miałem grzecznie leżeć na łóżku, co właśnie robiłem, bo leżenie to jedno z moich ulubionych zajęć.


. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Tuesday, February 20, 2007

Chora łapa

Pies Platon Placek chora łapaPonad dwa tygodnie temu miałem mały wypadek. Chyba na coś się nadziałem. Szkła od potłuczonej butelki ??? Ludzie, opanujcie się butelki mają trafiać do kosza, a nie pod moją łapę!!!

Zrobiła mi się wielka dziura w poduszce. Skończyło się na tym, że lekarz na mnie nakrzyczał, iż od razu nie przyszedłem do niego, bo trzeba było łapę zszyć. Ale jak miałem przyjść, jak zakrwawiłem całą klatkę schodową i nie mogłem chodzić?

Teraz rana goi się dosyć długo. Mam już dosyć noszenia opatrunku. Codziennie rano i wieczorem kładziemy na ranę maść z krowich wymion. W sumie to już się przyzwyczaiłem.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .