Saturday, August 12, 2006

Obóz Kung Fu i Tai chi

Obóz sportowy na jeziorem Zyzdrój Wileki. Po prostu marzenie. ... Spałem w namiocie, jak prawdziwy tyrusta. Miałem własną karimatę, którą niestety później zjadłem/
Cały dzień las, woda i świeże powietrze. Żyć i nie umierać. Zapraszam do ośrodka Omega wszystkie fajne psy. Poniżej trochę zdjęć z obozu.




3 comments:

Anonymous said...

Chyba skądś znam te scenki. Fajnie było na obozie, a Platek był super.

Anonymous said...

Nie dziwie sie ze Platon zjadl te karimate !!moj pies zjadlby wszystko co jest w srodku wlacznie z namiotem :)

irikovi said...

Bravo!
Lengyel-magyar barátság!