Today I went by train to Komorow to visit my favourite puppy. Now she is two. I did't see her almost two years. I met her family: a couple with tree doughters.
Me, you can see on the left and my daughter called Bajka is on the right. Dzisiaj pierwszy raz po dwóch latach spotkałem się z Bajką. Nie wiem dlaczego wcześniej tego nie zrobiłem.
Mówią, że to moja córka, ale ja tam wcale nie jestem tego pewien. Taka fajna sunia. Mhhhh, fiu, fiu.
Pobiegaliśmy razem po lesie, a później jeszcze były wspólne zabawy w ogródku. We walked in the forest and then spent some times in her garden.
Na koniec zabawa w domu Bajki. In the end we were playing in the house of Bajka.
Me, you can see on the left and my daughter called Bajka is on the right. Dzisiaj pierwszy raz po dwóch latach spotkałem się z Bajką. Nie wiem dlaczego wcześniej tego nie zrobiłem.
Mówią, że to moja córka, ale ja tam wcale nie jestem tego pewien. Taka fajna sunia. Mhhhh, fiu, fiu.
Pobiegaliśmy razem po lesie, a później jeszcze były wspólne zabawy w ogródku. We walked in the forest and then spent some times in her garden.
Na koniec zabawa w domu Bajki. In the end we were playing in the house of Bajka.
9 comments:
Looks like you had a dog gone good time...
Licks and sniffs,
Zack, Sassy and Buddy
Sola wants to join this party!
All labs are welcome :-)
My mum used to have a black lab called Sam. He died and she was REALLY sad, so she's got a big soft spot for labradors. I've been guilty in the past of calling you lot thickos but I don't mean it. Not really. I just get a bit jealous. Thanks for dropping by my blog. Hope to see you again.
thanks for the comment, I've just added Psa Placka to my blogroll
Saludos
Ciao! ma quanto siete belli!
jak to, nie jestes pewien swojego ojcostwa?:-))
I see the family resemblance!
What a nice treat for you!
What a fun time!
Post a Comment